Na przedmieściach Legionowa powstał kolejny dyskont. Tym razem zakupoholicy szturmowali półki Lidla. To jego sklepowe kasy notowały pierwsze rekordy, jego parking pękał w szwach...
Trend jest stały. Trzy czwarte Polaków robi zakupy w dużych sklepach, z tego kilkanaście procent wyłącznie w Biedronce, jedna czwarta w sklepach osiedlowych tzw. corner shops. Czy w pięćdziesięciotysięcznym mieście jest jeszcze miejsce dla nowych placówek? Specjaliści uważają, że jeden dyskont na pięć tysięcy mieszkańców to już kres możliwości zakupowych. A co u nasz?..Cztery Biedronki, Kaufland i Lidl - jeśli idzie o dyskonty, Carrefour i Tesco - jesli idzie o zagraniczne sieci, ABC, Freshmarket, Lewiatan, Polomarket, kilka Społemowskich i dwie Żabki - jeśli idzie o Polskie sieci handlowe, reszta - handel niezorganizowany, troszku internet. Wygląda na to, że tort został już podzielony, nie wiem tylko czy to dobrze czy źle.
ABC, Freshmarket, Żabka to nie są Polskie sieci handlowe.
OdpowiedzUsuńJuż nie są?
UsuńNo paczpan to spekulanty.
Strategia jest prosta, wyjść z inwestycji póki są zyski i odsprzedać akcje.