niedziela, 28 kwietnia 2013

rysują sie perspektywy paliwowe. w Jabłonnie kopią...

   Brytyjska firma Air Fuel Synthesis produkuje paliwo z powietrza. Na razie w warunkach laboratoryjnych ale zgodnie z zasadą "nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne" być może wkrótce będziemy jeździc na górskim halnym albo nadmorskim jodowanym. Póki co, nawet zmotoryzowana blondynka wie, że tankując swój bolid, pompuje benzynę z podziemnych zbiorników, które zasiliły źródełka z ropą naftową.
Takie zbiorniki, z których każdy może zaopatrzyć w paliwo około sześć setek pojazdów da się zobaczyć w Jabłonnie. Właśnie rewitalizują orlenowską stację benzynową.

 
 
 
 
 

czwartek, 25 kwietnia 2013

tom-kha-gai z mlekiem kokosowym i tajskimi ziołami od dziś na Piłsudskiego...

   W piątek zły początek, a że Azjaci to naród przesądny więc barek ZenThai otworzyli dziś czyli w czwartek. W środku typowa oferta dla wielbicieli słodko-kwaśnych i ostrych potraw orientalnych. Jest tu jednak coś, co powinno zachęcić amatorów szybkich przekąsek. Ciekawy design, bystry zawiadowca restauracyjki, kucharz niczym szybki lopez, tualeta, wi-fi...
Lokaliki z kuchnią chińsko-wietnamską, które do tej pory zwiedziłem w naszym pueblo to jednak straszna renta. Przy nich ZenThai jest produktem z wyższej półki.
   Się mnie spodobało.




niedziela, 21 kwietnia 2013

no nie może być...wreszcie zaczęli...

   Wreszcie skończą się utyskiwania kierowców na stan parkingu przykolejowego. Pojawiło się otóż paru majsterkowiczów co z młotkami w ręcach i z pomocą kołków sosnowych oraz blachy lichej jakości odgrodziło ten spłachetek od publiczności. Marudziliśta,  to tera nie będzieta mieć gdzie stawiać waszych strucli.
   A tak na poważnie to będziemy mieć wreszcie dworzec kolejowy z prawdziwego zdarzenia. To, co do tej pory udawało dworzec, miało wygląd paprykarza szczecińskiego pomieszanego z pasztetową drobiową.
O zdarzeniu będę informował na bieżąco.











czwartek, 18 kwietnia 2013

z cyklu: się bywa, się słucha, się wie...

Pomóc? Nie pomóc? Zastanawiałem się obserwując starszą panią, która z pasją okładała swoją torbą zamkniętą bramkę metra.
- Proszę pani, ta bramka jest dla wychodzących. Proszę skorzystać z bramki z zieloną strzałką.
- Proszę mnie nie pouczać - spojrzała w moją stronę. - Proszę na mnie nie krzyczeć! I niech mnie pan nie dotyka! Świat się kończy, a od wariatów nie można się opędzić - bąknęła na koniec.
Kurtyna.

środa, 17 kwietnia 2013

z cyklu: gargamel legionowski...

Proszę wycieczki!
Mamy do czynienia z produktem - nie bójmy się tego słowa - sporego formatu. Ktoś tu się strasznie napocił, napracował, nakombinował i nawydziwiał, a owoc jego pracy może zwyczajnie obezwładnić.




 
 


wtorek, 16 kwietnia 2013

giętkość języka...



 
Przejście podziemne pod torami kolejowymi to obraz nędzy i rozpaczy. Nie da się jednak tamtędy przejść z zamkniętymi oczami, toteż wzrokowo pobity jestem do krwi. Zamiast komentarza
może jeszcze jedna fotka co ją tym razem pożyczyłem
od Makowskiego Pana.
 
 



niedziela, 14 kwietnia 2013

z cyklu: się bywa, się słucha, się wie...

Właśnie rozsiadłem się na mientkim siedzeniu z logo Kolei Mazowieckich i poszerzałem swoje horyzonty przeglądając darmową gazetę "Metro" kiedy do wagonu weszły dwie panie.
- A co tam u Krysi?
- No cóż, Krzysztof przysyła po trzy tysiące na każde z trójki dzieci i tysiąc sześćset dla niej ale to przecież ochłapy. Jak z tego wyżyć kiedy jej beemwu pali jak smok.
- Biedna ta Krysia.
Kurtyna.

porównaj obrazki i znajdź różnice...



niedziela, 7 kwietnia 2013

z cyklu: znikające miejsca...

    Jedną z najbardziej charakterystycznych legionowskich kamienic umieściłem w cyklu o znikających miejscach,  chociaż mam nadzieję, że - mimo mizerii, która ją trawi - nie zniknie ona z miejskiego krajobrazu.
Budynek powstał w roku 1930 na zamówienie kompozytora, dyrygenta i pianisty Jerzego Petersburskiego. Wieść gminna głosi, że wybudował ją za tantiemy otrzymane za słynne Tango Milonga. Pewne jest, że była to dobra lokata kapitalu w tych kryzysowych czasach. Czy mieszkał tu sam Petersburski tego nie wiem. Wiadomo, że w kamienicy przy Kopernika 16 mieściła się czas jakiś jedyna szkoła ponadpodstawowa czyli Szkoła Handlowa, przekształcona kilka lat później w Prywatne Koedukacyjne Gimnazjum Kupieckie Gminy Legionowo. Po wojnie mieściło się tu Liceum Ogólnokształcące imienia Marii Konopnickiej.

Budynek kupiony nie dawno przez firmę deweloperską, zajmującą się również remontami i adaptacją starych kamienic od kilku lat po prostu niszczeje. Czy wróci do świetności? Zasługuje na nią.








poniedziałek, 1 kwietnia 2013

śniegus-dyngus...

Tegoroczna wiosna okazała się tak samo farbowana jak wielkanocne pisanki.