sobota, 26 stycznia 2013

z cyklu: łoś polski parkingowy (gatunek chroniony przez straszników miejskich)...

Jak pokazuje ostatnia inwentaryzacja przygotowana na zlecenie Ministerstwa Środowiska - w Polsce żyje o 6 tysięcy więcej łosi niż rok temu. Mam wrażenie, że wartość jest niedoszacowana. Łosie widuję co krok. Ten z fotografii przycupnął właśnie na Kwiatowej.

Peesik: w Polsce cały czas obowiązuje moratorium, czyli całkowity zakaz polowań na łosie. A szkoda.

piątek, 25 stycznia 2013

stoi na stacji lokomotywa, chciałaby jechać - rozkazu nima...

Dzisiejszy strajk kolejarzy wzbudził tyle samo emocji co ubiegłoroczne grzybobranie. Pasażerowie przyzwyczajeni już do bałaganu i kolejowej niemocy, bez większych awantur spędzili dwie godziny na przymusowym studiowaniu rozkładów jazdy.

Każda okazja może być jednak dobra żeby sobie trochę powspominać. Niemal równe trzy lata temu między Dworcem Gdańskim i Legionowem zaczęła swoje życie linia kolejowa S-9. Tabor był poskładany z wysłużonych wagonów z Opola, Łodzi i Białegostoku, a konduktor przy zmianie kierunku jazdy przenosił kasownik do przedziału służbowego na drugim końcu składu. Bilet kosztował wtedy 2,80.
Dziś jeździmy klimatyzowanymi Elfami, kasownik jest przy każdych drzwiach, a za tę przyjemność płacimy 4,40 co już aplauzu nie wzbudza.

czwartek, 24 stycznia 2013

z cyklu: się bywa, się słucha, się wie...

Mizerne styczniowe słońce padało ukosem na kolumnę Zygmunta, a pod zamkiem szkolna wycieczka okupowała wejście do lokalu Pizza Hut. Z powodu remontu lokal był nieczynny, bachory kłębiły się i ujadały, nie dając się poskromić wychowawczyni.
- Proszę pana - z nadzieją w głosie zwróciła się w moją stronę Pani Nauczycielka.
- Czy w pobliżu jest jakiś McDonalds albo KFC?
- Raczej nie - odpowiedzialem zgodnie z prawdą.
Czereda bachorów wyraźnie zelektryzowana, zaczęła gmerać w klawiaturach swoich telefonów, tam szukając ratunku.
- Prosze pani...proszę pani...przy Jana Pawła jest KFC.
- Ale to strasznie daleko od Starego Miasta - zbiła podpowiedź Pani Nauczycielka.
- To my na Starym Mieście jesteśmy? - zdziwiły się bachory.
Szczęka opadła mi do kolan.

poniedziałek, 21 stycznia 2013

z cyklu: Legionowo - podróż w czasie...

Niedzielę spędziłem kapciowo.
Za to informację o tym, że dzisiejszy poniedziałek to najbardziej przygnębiający dzień w roku, postanowiłem zbagatelizować i... wychynąłem ze swojego legowiska. Cóż: jest pochmurno, jest mroźno i pada śnieg. Ale przecież da się wytrzymać.
Sfotografowałem trzy miejsca ze starej pocztówki. Pocztówka jest wydana w latach dziewięćdziesiątych i choć minęło niemal ćwierć wieku to - oprócz reklamowego entouragu - współczesność niewiele się zmieniła.  Czy się mylę?..

 


teraz użyj głośników...


środa, 16 stycznia 2013

z cyklu: łoś polski parkingowy (gatunek chroniony przez straszników miejskich)...

Fotka poniżej to kolejny dowód na obecność łosi wśród nas.
Tym razem nie jestem do końca przekonany czy łosiem jest Pan kierowca, który skorzystał z miejsca parkingowego czy może Pan projektant, który akurat w tym miejscu zaplanował przejście dla pieszych.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

z cyklu: podoba mi się...

Na fotografiach jeszcze jedno ujęcie mojego ulubionego murala powstańczego namalowanego na ceglanym murze w pobliżu Ronda Armii Krajowej.
Jak podają encyklopedie,  pierwszego sierpnia 1944 roku, w Legionowie, jako jedynym mieście poza Warszawą, wybuchło  powstanie warszawskie. Sztab powstańczy mieścił się w budynku przy ul. Jagiellońskiej 30. W walce z okupantem brało udział bezpośrednio ponad 4 tys. mieszkańców Legionowa.


niedziela, 13 stycznia 2013

orkiestra Owsiaka gra w Legionowie...

Po raz pierwszy Orkiestra Świątecznej pomocy zbiera pieniądze dla ludzi starszych. Cieszy mnie to bo jestem już bardzo dorosły.

Peesik: jak poinformował po dwudziestej na fejsie Urząd Miasta,
zebrano 180 446, 29 zł.
Całkiem spora sumka!

piątek, 11 stycznia 2013

z cyklu: obyczaje ludu polskiego...

Zmotywowany reklamą,  postanowiłem wykazać się przedsiębiorczością i oddać wreszcie na złom  swoje sanki, których nie używam od dziesięcioleci, a za otrzymaną gotówkę okazyjnie kupić parę kilo węgla, którego nie użyję kilka dziesięcioleci.

poniedziałek, 7 stycznia 2013

kolędujmy wszyscy wraz...

Kończy się czas choinki, prezentów i obowiązkowej życzliwości.
Kończy sie czas śpiewania kolęd.
Tych najpiękniejszych, w klasycznym wykonaniu chóru Collegium Musicum Uniwersytetu Warszawskiego można było posłuchać w legionowskim kościele NCiKCh . Jeszcze raz okazało się, że podoba nam się tylko to, co dobrze znamy."A Ceremony of Carols" przeszło obok publiczności, za to polskie kolędy wzbudziły aplauz.





z cyklu: łoś polski parkingowy (gatunek chroniony przez straszników miejskich)...

I pomyśleć, że kraj nasz bohatersko zmaga się z bezrobociem, a ludzie imają się rozmaitych zajęć byle mieli co do garnka włożyć. Wydawać by się mogło, że powinni mieć ciśnienie na robotę. Strażnicy miejscy pewno też.
A łoś z fotki żeruje w tym miejscu lata całe. Nikt go nie niepokoi. Zdaje się, że już wrósł w krajobraz, wtopił się weń do tego stopnia, że jest dla strażników niewidoczny.



sobota, 5 stycznia 2013

z Nowym Rokiem, raźnym krokiem czyli jak się ubezpieczyć i nie zwariować...

Z nowym rokiem pełen jestem gównianych emocji. Ale po kolei.
Zachciało mi się ubezpieczyć autko. Od lat robię to w agencji Mazurkiewicza. Nie dość, że panie są tam cierpliwe i wyszukują najtańsze oferty, to wyraziły ochotę na przyjęcie płatności plastikiem, co w naszym rozwijającym się kraju powszechne jeszcze nie jest. Jednakowoż po spisaniu umowy, co trwało czas jakiś, zażądano ode mnie haraczu w kwocie dziesięć zeta za przyjemność bezgotówkowej obsługi, o czym wcześniej mnie nie poinformowano.
Mam zasadę, że za frajer nic nikomu nie daję, tym bardziej jeśli idzie o dziesięć zeta. Zebrałem się więc w sobie i pofatygowałem po gotówkę do banku, w którym trzymam piniendze. Bankomat w Nordei nie chciał ze mną rozmawiac chociaż PIN-y wstukiwałem będąc trzeźwym. Zagadnięta przeze mnie rozkoszna pani błysnęła uśmiechem i z niespotykaną szczerością oznajmiła: widać gotówka mu się skończyła, a że akurat i kasa nie była czynna bo koleżanka wyszła właśnie szukać śniadania,  pani odesłała mnie - dobre sobie - do konkurencji.

Wiem, że naśmiewanie się z debili pracujących w bankach, urzędach, z melepetów nie umiejących posługiwać się guzikiem otwierania drzwi w autobusie i z wariatów za kierownicą jest już ograne ale ręce i spodnie z hukiem mnie w tym banku opadli.
Czy znają Państwo jakiegoś dobrego doktora od nerwów?

piątek, 4 stycznia 2013

forum rządzi, forum radzi, forum nigdy cię nie zdradzi...

Pani ma problem:
Mój problem tkwi w tym, że podczas seksu oralnego z moim facetem,  nie potrafię utrzymać jednostajnego tempa, zwłaszcza kiedy przyspieszamy. Niby nic takiego, ale mnie samą to drażni więc domyślam się, że jego też. Macie może jakieś porady, w jaki sposób mogłabym to zmienić?
Pomożecie?

Forum pomaga:
Czy wy, do samby tego orala uprawiacie? Może masz zerowe poczucie rytmu, spróbuj coś wyklaskać albo niech ci chłop wyklaskuje rytm. Polecam wszystkie piosenki Rubika, ewentualnie możecie odliczać do trzech: raz, dwa trzy, raz, dwa, trzy... a pod koniec do dwóch: raz, dwa, raz, dwa...

środa, 2 stycznia 2013

z cyklu: obyczaje ludu polskiego...

Chwała bohaterom!
Chwała ludziom pracy!

 





 

wtorek, 1 stycznia 2013

remanęt...renament...remament. ojtam, okołoświąteczny spis z natury.

czy Stary Rok zostawił po sobie dobre wrażenie?
cóż spektakularnego wydarzyło się w ostatnich 365 dniach?
na świecie był to zapewne czterominutowy jump Felixa Baumgartnera.
w Polsce mistrzostwa Europy w piłce kopanej.
a w takim miasteczku jak Legionowo?
w kwietniu ruszyła bezpłatna wypożyczalnia rowerów.
w czerwcu zadebiutował pierwszy patrol rowerowy w historii legionowskiej straży miejskiej.
dzięki Euro zmodernizowaliśmy miejski stadion.
Dawid Szulich popłynął na olimpiadzie w Londynie, a nasze siatkarki awansowały do ekstra ligi.
w lipcu otrzymaliśmy dofinansowanie do budowy Centrum Komunikacyjnego. obecny tak zwany dworzec kolejowy przestanie wkrótce straszyć.
dwukrotnie odbyły się Legionowskie Targi Przedsiębiorczości promujące naszych lokalnych biznesmenów.
w rankingu najlepszych samorządów Legionowo zdobyło siedemnaste miejsce w kraju i drugie na Mazowszu.
we wrześniu wzięto się za przebudowę ronda Zwycięstwa.
nie grozi nam potop bo wyremontowano i zmodernizowano przepompownię przy ulicy Sobieskiego.
od trzeciego września linia S9 szybkiej kolei miejskiej kończy bieg w Warszawie Zachodniej. to cieszy dojeżdżających.
kompleksowo zmodernizowano stację uzdatniania wody "Łajski" przy Sikorskiego.
otwarto edukacyjną ścieżkę przyrodniczą w przedszkolu Nr 7. najmłodsi legionowianie mogą otaczającej ich przyrody dotknąć, powąchać i nauczyć się jak ją chronić.
Grand Prix w programie "Dobra Spółdzielnia 2012" dla SMLW, która jest jednym z większych inwestorów i pracodawców na terenie miasta.
zmodernizowano ciąg ulic Aleja Legionów,  Jana Pawła i Mireckiego od bramy cmentarza aż do przejazdu kolejowego na granicy Legionowa i Łajsk.
wprowadzono "Kartę Dużej Rodziny"...
parę rzeczy się nie udało.
z kilkoma są problemy. ale wicie, takie jest życie.

ze świątecznych akcentów ostało się oświetlenie ulic. na miejską wigilię i sylwestra w Rynku kasy zabrakło. najważniejsze jednak, ze zamiast zapowiadanego końca świata mamy zwyczajny koniec roku.
dobranoc Państwu.