piątek, 26 marca 2010

w swiątecznej aranżacji


baranki, kurczaczki, palemki, koszyczki...
takie swiateczne akcesoria możemy podziwiać i kupic na jednej z legionowskich ulic.
za parę dni Wielkanoc, a mnie marzy się jeszcze swiateczny kiermasz swojskich wędlin i regionalnych wypieków.
moze w naszym ryneczku?..

piątek, 19 marca 2010

zimy żal?..


to co?..
to juz nie ma mowy o kalesonach i puchowej kurtce?
nawet we Suwałkach?
a jeszcze siedemnascie dni temu zrobiłem takie bajkowe zdjęcie naszej metropolii.

środa, 17 marca 2010

parada słoni


sa wprawdzie tacy, co przestrzegaja:
-nie dajcie się omamic Agnieszce Cegielskiej, zima wróci.
no ale jak na ścianie jednego z budowanych w mieście domów pojawiły się slonie, to sprawa jest chyba przesadzona.

poniedziałek, 15 marca 2010

w pracowniach architektów...


...powstają wizjonerskie projekty miast bez spalin, sciekow i odpadów.
tymczasem nasze miasta tona w psich kupach.
zanim znikną jedne - rozdeptane damskimi i męskimi butami - juz pojawiają się następne.
miasta zamieniają się w szalety.

sobota, 6 marca 2010

kapitał można zamrozić...


...na wiele sposobów.
taki stosik polmiskow.
wiosna jak znalazł.

piątek, 5 marca 2010

szlakiem pewnych pomysłów


pomysł niezły.
zeby przeczytać, trzeba zwolnic.
dziala skuteczniej niz fotoradar.

środa, 3 marca 2010

dzis krótki wykład o wyższości...


...gospodarki wolnorynkowej nad centralnie sterowana.


ostatniej nocy na nasze miasteczko spadła lawina sniezna ale jeszcze wczoraj przedzierałem się przez psie kupy niczym saper przez pole minowe.
kiedym się tak przedzierał natknalem się na taki oto gustowny szyld i naszla mnie wtedy pewna refleksja.

za PRL-u na sklepach pisali wprawdzie "mięso" ale w środeczku byl tylko rzeźnik. teraz pisza "rzeźnik" i mozna liczyć na mięso.