czwartek, 28 listopada 2013

z cyklu: znikające miejsca...

   Całkiem niedawno Muzeum Historyczne weszło w posiadanie dwóch zdjęć legionowskiego dworca kolejowego wybudowanego na krótko przed wybuchem II wojny światowej. Jacek Szczepański napisał o tym dworcu: "...jeden z nowocześniejszych w ówczesnej Polsce. Wzniesiony w duchu architektury funkcjonalizmu. Wyróżnialy go geometryczne bryły, klinkierowe okladziny, centralne ogrzewanie. W budynku mieściła sie restauracja Alfonsa Grajnerta i kiosk Polskiego Towarzystwa Księgarni Kolejowych "Ruch". W październiku 1944 roku wycofujący się żołnierze niemieccy wysadzili dworzec w powietrze."



Trzeci w historii Legionowa dworzec kolejowy, który powstał pod koniec lat czterdziestych, przetrwał trzy dekady. Niestety na zdjęcie parterowego drewniaka nie natknąłem się. Ale może ktoś...

środa, 27 listopada 2013

hulali po polu i pili kakao...

...śpiewała jeszcze za PRL-u niejaka Majka Jeżowska artystka.  Cóż...się okazało, że nawet w tych smutnych czasach Trybuny Ludu i Żołnierza Wolności byli tacy co prowadzili hulaszczy tryb życia :)
Zainwestowałem ja dwie i pół stówki w buty od Lasockiego i pohulałem po polach jabłonowskich, chcąc sprawdzić trafność prognozy naukowców rosyjskich co to straszą zimą wszechczasów. Trop okazał się fałszywy. Póki co.


 
 

piątek, 22 listopada 2013

z cyklu: moje boje...

   Coraz większe powodzenie mają wszelkie śliwki, wiśnie, jabłka w piwie czyli piwo słodzone z dodatkiem soków owocowych. A czy miód to dobry dodatek do piwa? Piwa miodowe to ostatnio wielka miłość Polaków. Moje ulubione to ciemne piwo Miodne z browaru Kormoran. Już sama butelka, etykieta i ładny kapsel zachęcają do spożycia. Ciemnobursztynowa barwa piwa pięknie kontrastuje z gęstym kożuchem beżowej piany oblepiającej szklankę, słodycz miodu nie jest nachalna , aromat wydaje się naturalny, w przeciwieństwie do tego chemicznego w Miodowej Łomży.
Jak dla mnie Miodne od Kormorana to nasze najlepsze piwo miodowe.

Alkohol 5,7%
Ekstrakt 15,5%
Butelka 0,5
Do kupienia za 5,49 PLN w sieci Carrefour ul.Piłsudskiego 43a

 

czwartek, 21 listopada 2013

donosi życzliwy...

   Z okazji Światowego Dnia Życzliwości, informuję życzliwie Urząd Miasta iż od jakiegoś czasu pieści moje zmysły widok wysypiska na targowisku miejskim.  Być może są to gruzy Czwartej Er Pe zgromadzone tam ku pamięci potomnych, a listem moim autora inicjatywy opluwam i nóż w jego plecy wrażam.  Ale być może gruzowisko to po prostu przejaw nieporządku, bałaganu, prapolskiego burdelu, a to mię sie już mało podoba.
Mam świadomość, że mój donos powiesicie sobie Państwo na gwoździu wiadomo gdzie ale wypełnienie obywatelskiego obowiązku pozwoli mi spokojnie zasnąć.
Dobranoc Państwu.

poniedziałek, 18 listopada 2013

z cyklu: obyczaje ludu polskiego...

Dziś martwa natura z georginią i skrzydłem drzwiowym 80 cm.

niedziela, 17 listopada 2013

z cyklu: znikające miejsca...

Stuk-stuk, stuk-stuk...rytmicznie stukały koła wagonu.
Kiedym spytał ojca skąd to stukanie,  ten po namyśle powiedział:
- Widzisz synu, wszystko przez arytmetykę. Jak wiesz,  obwód koła to dwa pi er (O=2πR). Liczba pi to trzy z hakiem. I ten hak właśnie tak stuka o szyny w czasie jazdy.
Rozdziawiłem gębę ze zdumienia bo wszystko wydało mi się jasne, a My Loving Father będący raczej mizernego wzrostu w jednej chwili wyrósł w moich oczach na giganta.
To wesołe stukanie oprócz nieczynnych toalet oraz piwa "Żywiec" dostępnego wyłącznie w wagonach "Warsu" i nigdzie indziej  było przez długie lata domeną kolei państwowych.
Dziś wagony Szybkiej Kolei Miejskiej toczą się niemal bezszelestnie, toalety mamy skuteczne nawet na postoju, a piwo reklamują w każdym spożywczaku. Ubywa za to nierentownych kolejowych szlaków, dworcowych budynków,  nastawni, parowozowni...

Jak w czasach zamierzchłych wyglądało miejsce, wokół którego dziś powstaje Centrum Komunikacyjne?
Zdjęć jest mało. To, co się zachowało można obejrzeć w legionowskim Muzeum Historycznym.

Od góry: pierwszy budynek dworca Jabłonna z roku 1887 zniszczony doszczętnie w roku 1915, niżej - funkcjonujący niemal do II wojny światowej barak dla zawiadowcy i kasjera, uzupełniony wagonem stanowiącym poczekalnię dla podróżnych, najniżej peron kolejowy ze zmienioną już nazwą miasta.





 
 

wtorek, 12 listopada 2013

z cyklu: moje boje...

   Mocne piwo typu lager o ciemnobursztynowej barwie, wyczuwalnej słodyczy i  alkoholowym posmaku. Butelka bączek, na niej charakterystyczna dla łomżynskiego browaru etykieta z parą w strojach kurpiowskich. Pije się gładko, może zaszumieć...

Do kupienia w sklepie spożywczym "U Kuski" przy Piłsudskiego 25
Cena 1,90 PLN
Butelka 0,33
Alkohol 7% obj.
Ekstrakt 12%

 

poniedziałek, 11 listopada 2013

gdy się dziadek Piłsudski z gęsią mięszał czyli...

...jak świętowano.

   Na świętego Marcina lepsza gęś niż inna zwierzyna. Wszystko dziś się więc kręciło wokół gęsi.
Był bieg gęsiego, gęsina na talerzach i pięć żywych gęsi z zainteresowaniem obserwujących  ludzką gawiedź. Pod pomnikiem Piłsudskiego zespół śpiewających rencistów przekonująco wykonał "Prawy do lewego" (to chyba co by prawicę w ten dzień z lewicą zjednoczyć ) oraz "Chabry z poligonu" czy podobną ramotę. Jako atrakcja zapowiadani byli jeszcze Pan Kuroń i "Pan Tadeusz" ale że z wieczora miałem w domu za gościa Pana Pawła toteż nie skorzystałem.





z cyklu: obyczaje ludu polskiego...

W ten piękny, patriotyczny dzień, serwujemy ołtarzyk bożonarodzeniowo-niepodległościowy.

sobota, 9 listopada 2013

z cyklu: moje boje...

Jeśli ma być coś taniego ale do przełknięcia,  to polecam Perlenbacher Premium Pils. Niemiecki pilsner sprzedawany w sieci Lidl ma jasnosłomkowy kolor, obfitą pianę i lekkość idealnie komponującą się z grilowanymi kiełbaskami.

Do kupienia: Lidl ul. Zegrzyńska 39 za 2,29 PLN.
Alk.4,9%
Ekstrakt 11,2%
Butelka dedykowana 0,5l



czwartek, 7 listopada 2013

Nie ma takiego miasta – Londyn! Jest Lądek, Lądek-Zdrój, tak...

A Limanowo? Limanowo jest?..
Ja nie znalazłem. Ale od czegóż mamy szpeców spod znaku kwadratowego globusa? Oni powołali do życia dziewięćset dziewiąte polskie miasto.
Gratulacje. To się kibice Limanovii w sobotę ucieszą.