środa, 3 marca 2010

dzis krótki wykład o wyższości...


...gospodarki wolnorynkowej nad centralnie sterowana.


ostatniej nocy na nasze miasteczko spadła lawina sniezna ale jeszcze wczoraj przedzierałem się przez psie kupy niczym saper przez pole minowe.
kiedym się tak przedzierał natknalem się na taki oto gustowny szyld i naszla mnie wtedy pewna refleksja.

za PRL-u na sklepach pisali wprawdzie "mięso" ale w środeczku byl tylko rzeźnik. teraz pisza "rzeźnik" i mozna liczyć na mięso.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz