poniedziałek, 11 listopada 2013

gdy się dziadek Piłsudski z gęsią mięszał czyli...

...jak świętowano.

   Na świętego Marcina lepsza gęś niż inna zwierzyna. Wszystko dziś się więc kręciło wokół gęsi.
Był bieg gęsiego, gęsina na talerzach i pięć żywych gęsi z zainteresowaniem obserwujących  ludzką gawiedź. Pod pomnikiem Piłsudskiego zespół śpiewających rencistów przekonująco wykonał "Prawy do lewego" (to chyba co by prawicę w ten dzień z lewicą zjednoczyć ) oraz "Chabry z poligonu" czy podobną ramotę. Jako atrakcja zapowiadani byli jeszcze Pan Kuroń i "Pan Tadeusz" ale że z wieczora miałem w domu za gościa Pana Pawła toteż nie skorzystałem.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz