sobota, 19 marca 2011

z cyklu: obyczaje ludu polskiego...


Przepraszam, że w obliczu kataklizmu w Japonii, wydarzeń w Libii czy choćby rozstania Dody z Nergalem interesują mnie takie pierdoły ale...gdzie do kurwy-nędzy mam przywiązać czworonoga jak wchodzę do sklepu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz