wtorek, 9 lipca 2013

ręce precz od naszych trawników!..więcej szacunku dla naszych samochodów!.. Balcerowicz musi odejść!..


   Właśnie roztoczyłem nieoficjalny patronat medialny nad akcją protestacyjną w obronie blokowego trawnika. Protestujące panie miały opory żeby wystawić się na czujne oko kamery poprzestałem więc na fotce samego corpusu delicti.
   Ponieważ życie jest jednak wielowymiarowe, dla równowagi postanowiłem zamieścic tu inną fotkę,  co parę dni temu wpadła mi w ręce. Fotkę, będącą w zupełnej opozycji do tej pierwszej.

   A tak na poważnie,  patrzę na to co się dzieje na Piłsudskiego,  jakość komunikacji między urzędem, a obywatelem - fatalna, arogancja władzy - jak stąd do Juraty. Całość smutna i żenująca. Pewnie, że urzędnicy nie muszą konsultować się z mieszkańcami w każdej sprawie. Mielibyśmy wtedy kompletny paraliż miasta bo wola mieszkańców nie jest nigdy jednolita. Nikt jednak nie może być zaskakiwany przedsięwzięciami, które będą mialy wpływ na jego życie codzienne. Rzetelnej informacji i szacunku dla mieszkanców w tym przypadku zabrakło.
U nasz - panie - takie pojęcia jak mediacja w obliczu konfliktu, budowanie porozumienia między władzami samorządowymi, a społecznoscią lokalną, partycypacja obywatelska to tylko w słownikach....






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz