wtorek, 18 grudnia 2012

miało być wczoraj...

Jak pisze profesor Miodek - ogólny pejzaż komunikacyjny Polski, gdzie ciągle słyszę "wypierdalaj kurwa, bo ci przyjebię" jest bardzo smutny. Znaczy jesteśmy narodem smutasów i nawet kląć radośnie nie potrafimy.
Siedemnasty dzień grudnia jest dniem bez przekleństw. Miała tu być wczoraj notka o kinie Mazowsze ale w południe wysiadł mi internet. Nie chciałem kusić losu i żeby z wieczora  nie zgrzeszyć bluzgiem z powodu tego internetu, nie napisałem nic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz