poniedziałek, 20 września 2010

jeszcze o Arenie


kto z Państwa słyszałby o Cetniewie gdyby nie Ośrodek Przygotowań Olimpijskich? albo o maleńkiej Wiśle gdyby nie skocznia narciarska?
nowa hala mogłaby promować Legionowo bo sport wyczynowy świetnie to robi. najpierw jednak trzeba wypromować Arenę. do tego potrzeba parę groszy i fachowców, którzy wiedzą jak się za to zabrać.
z okien jadącego ulicą Sobieskiego auta, nowej Areny nawet nie widać. jak ma tam trafić kibic z Warszawy, Łodzi albo Wrocławia, który nie zna miasta? trafi za to po dopalacze reklamowane na jabłonowskiej obwodnicy. no siermięga panie.

wydano z górą trzydzieści milionów złotych, można odnieść wrażenie, że miastu zabrakło kilkadziesiąt tysięcy na ważne drobiazgi. nie byłem w środku ale skandalikiem jest dla mnie, że przy tego typu obiekcie nie ma ani jednego stojaka na rowery, nie ma też ani jednego miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz