niedziela, 31 października 2010

przedwyborcze cuda-wianki...

jednym z priorytetów dla Legionowa na najbliższe lata pozostaje niezrealizowany dotąd budynek dworca kolejowego.
póki co podróżni mogą kupić bilet, zasięgnąć informacji i poczekać na pociąg w kontenerowej prowizorce, a za potrzebą wejść do obskurnej toj-tojki. jak dla dynamicznie rozwijającego się powiatowego miasta jest to o wiele za mało.
pod koniec ubiegłego roku miasto przedstawiło wizualizację projektu i makietę nowego dworca. miał on powstać w roku 2011 ale po wielu krytycznych opiniach i co najważniejsze z braku pieniędzy nie powstał. tuż przed wyborami obejrzelismy następną koncepcję. dworzec jest bardziej funkcjonalny, a bryła zaprojektowana z większym rozmachem nawiązuje do historii miasta.
w ostatnim wywiadzie dla lokalnej telewizji prezydent Smogorzewski powiedział, że realizowany będzie ten projekt albo zupełnie inny, a budowa rozpocznie się nie wcześniej niż za dwa, trzy lata.
dworzec jednak już funkcjonuje w świadomości mieszkańców. jest, choć go faktycznie nie ma. jak parę innych rzeczy nieźle prezentuje się na papierze i w dyskusjach. ot taka inżynieria społeczna inaczej zwana socjotechniką :)

tak miało być:


tak będzie?
(fotki z materiałów prasowych)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz